Cyberknife – na czym polega leczenie tą metodą? Wyjaśnia dr hab. n. med. Wojciech Majewski, specjalista z Centrum Onkologii-Instytutu Oddział w Gliwicach
Cyberknife przeznaczony jest do walki z najtrudniejszymi przypadkami nowotworów zlokalizowanych w kręgosłupie, głowie, płucach, czy wątrobie. Nie wymaga użycia skalpela, znieczulenia czy uśpienia. Podczas zabiegu urządzenie samo wymienia narzędzia potrzebne w terapii, dobiera odpowiednią dawkę promieniowania i kąt nachylenia. Dostosowuje się do oddechu chorego, potrafi przechylić leżankę z pacjentem, by łatwiej dotrzeć do guza. O nożu cybernetycznym opowiada Dr hab. n. med. Wojciech Majewski, specjalista z Centrum Onkologii-Instytutu Oddział w Gliwicach.
PubliczneCentraOnkologii.pl: Czym jest cyberknife?
Cyberknife, czyli nóż cybernetyczny jest to aparat do bardzo precyzyjnego napromieniania guzów. Wykorzystuje on wysokoenergetyczną wiązkę promieniowania jonizującego (X), generowaną przez miniaturowy przyspieszacz, umiejscowiony na mobilnym ramieniu robota, przypominającego te wykorzystywane w przemyśle samochodowym. Pozwala to na dużą swobodę przestrzenną działania aparatu i możliwość napromieniania z użyciem wielu wiązek (nawet 180), które zogniskowane są dokładnie w leczonym guzie. Dlatego można powiedzieć, że jest to metoda pozwalająca z chirurgiczną precyzją zniszczyć guz nowotworowy.
PubliczneCentraOnkologii.pl: Czy jest to popularna metoda? Od kiedy ośrodek w Gliwicach ją stosuje?
Metoda ta staje się coraz bardziej popularna na świecie. Na jej korzyść przemawia wysoka precyzja leczenia, co w konsekwencji umożliwia zdeponowanie bardzo wysokiej dawki promieniowania w guzie z oszczędzeniem sąsiadujących narządów zdrowych. Stanowi to ideę leczenia stereotaktycznego, do którego wykorzystywane jest to nowoczesne urządzenie. Aktualnie w onkologii obserwuje się renesans stosowania wysokich dawek promieniowania. Jest to poparte i uzasadnione szerszą wiedzą z radiobiologii klinicznej. W Gliwicach metoda Cyberknife jest stosowany od 2011r.
PubliczneCentraOnkologii.pl: Jak wygląda leczenie z zastosowaniem cyberknife?
Leczenie poprzedzone jest kwalifikacją medyczną, a następnie procedurami przygotowawczymi. Przygotowanie obejmuje wykonanie tzw. unieruchomienia, w celu zapobiegania najdrobniejszym ruchom pacjenta, wpływającym na precyzję leczenia w trakcie radioterapii. W przypadku leczenia guzów pozaczaszkowych stosuje się materac próżniowy, a w przypadku zmian zlokalizowanych w czaszce wykonywana jest maska stereotaktyczna. Istotnym jest, że maska ta stosowana przy zmianach wewnątrzczaszkowych jest zakładana w sposób nieinwazyjny. W dalszej kolejności wykonywane są badania obrazowe potrzebne do planowania leczenia, takie jak: tomografia komputerowa (TK), magnetyczny rezonans jądrowy (MRI) czy badanie pozytronowej tomografii emisyjnej (PET). W oparciu o te badania, określana jest dokładnie pozycja guza, a także lokalizacja narządów zdrowych, w których należy ograniczyć dawkę. Dla poprawy precyzji stosowane są niejednokrotnie inwazyjne procedury implantacji znaczników w pobliżu guza. Ten znacznik będzie ułatwiał nie tyle planowanie leczenia, co później jego dokładną realizację i odtwarzalność. Następnie, z zastosowaniem specjalnych systemów komputerowych, zostaje przygotowany plan leczenia promieniami. Etap ten jest czasochłonny. Muszą tu zostać ściśle spełnione założenia planowania, dotyczące dawki promieniowania w guzie i bezpiecznych dawek dla poszczególnych narządów. Jest to kluczowy etap, gdyż od odpowiednio przygotowanego planu leczenia zależy potem sukces terapeutyczny. Następnie, tak przygotowany plan leczenia uzyskuje akceptacje, jest sprawdzany przez lekarzy i fizyków medycznych. Ostatnim elementem dopuszczenia planu do realizacji jest weryfikacja dawki w sztucznych warunkach, czyli na fantomie. Dopiero wtedy chory może rozpocząć leczenie, które jest realizowane albo w pojedynczej frakcji albo w kilku (2-5) sesjach terapeutycznych. Zazwyczaj czas napromieniania podczas takiej pojedynczej sesji wynosi ok. 45 min. Oczywiście ilość sesji terapeutycznych i dobór dawki promieniowania są ustalane indywidualnie, w zależności od rozpoznania choroby, jej lokalizacji i wielu innych czynników. Należy dodać, że nieodzownym elementem poprzedzającym napromienianie jest za każdym razem weryfikacja ułożenia chorego oraz sprawdzenie położenia guza, wraz z odpowiednią korektą.
PubliczneCentraOnkologii.pl: Czy leczenie za pomocą cyberknife można zastosować we wszystkich przypadkach nowotworów?
Nie, leczenie to z uwagi na swój charakter i założenia jest dedykowane dla dobrze ograniczonych, pojedynczych lub nielicznych guzów o stosunkowo niewielkich wymiarach, w których zastosowanie precyzyjnie zogniskowanych, bardzo wysokich dawek promieniowania jest radiobiologicznie uzasadnione i co istotne bezpieczne dla pacjenta. A zatem leczenie to nie będzie miało zastosowania w wielu sytuacjach klinicznych, w których konieczne jest napromienianie nie tylko guza, ale i obszarów jego potencjalnego szerzenia się, jak regionalne węzły chłonne, czy tkanki otaczające lożę pooperacyjną. Te ogólne zasady nie zmieniają jednak faktu, że w każdej sytuacji ocena jest dokonywana indywidualnie przez wykwalifikowany zespół lekarzy- odbywa się to w ramach wizyty w gabinecie lekarskim Oddziału Gliwickiego Instytutu Onkologii.
PubliczneCentraOnkologii.pl: Leczenie tradycyjną radioterapią trwa najczęściej osiem tygodni, terapia za pomocą cyberknife jest krótsza – dlaczego?
Dlatego, że wykorzystuje się tylko jedną lub kilka wysokich dawek promieniowania, które mogą być podane w bardzo krótkim okresie, najczęściej kilku dni. W niektórych typach guzów takie dawki będą radiobiologicznie wywierały znacznie większy efekt, niż klasycznie frakcjonowana radioterapia, i właśnie w tych sytuacjach korzyść z takiego leczenia może być najbardziej wyraźna. Tak więc, leczenie trwa co najwyżej niespełna dwa tygodnie, co z punktu widzenia komfortu pacjenta jest znacznie bardziej atrakcyjne, niż wielotygodniowa radioterapia. Może być jednak stosowane tylko w wybranych sytuacjach klinicznych.
PubliczneCentraOnkologii.pl: Jakie są główne zalety noża cybernetycznego?
Po pierwsze, możliwość deponowania dawki promieniowania ściśle w guzie z ograniczeniem do minimum jej działania w obrębie narządów zdrowych, znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie. Po drugie, dokładna weryfikacja, ułożenia chorego i położenia guza nie tylko przed sesją terapeutyczną, ale także w trakcie zabiegu, z możliwością wykonywania takiej weryfikacji nawet, co kilka sekund. Po trzecie, nieinwazyjny system unieruchomienia i możliwość stosowania leczenia frakcjonowanego, wtedy, gdy bezpieczeństwo narządów sąsiadujących wymaga rozdzielenia dawki na kilka mniejszych frakcji. Ponadto niewątpliwymi zaletami są: możliwość użycia bardzo wysokich (ablacyjnych) dawek promieniowania oraz krótki, sumaryczny czas leczenia.
Dr hab. n. med. Wojciech Majewski, specjalista onkolog-radioterapeuta. Adiunkt Centrum Onkologii-Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie, Oddziału w Gliwicach.
Od 2000r. zatrudniony w Zakładzie Radioterapii, Centrum Onkologii-Instytutu. Odbywał staże zagraniczne m.in. w renomowanych ośrodkach onkologicznych w USA, Francji i Szwecji. Jest autorem kilkudziesięciu publikacji krajowych i zagranicznych z dziedziny onkologii. Szczególny temat zainteresowań i aktywności zawodowej to onkologia urologiczna i nowoczesne techniki radioterapii.