Chemioterapia nowotworów – wywiad z dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat ze ŚCO





Blog Archives

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat, specjalista onkologii klinicznej, specjalista chemioterapii nowotworów, Z-ca Kierownika Kliniki Onkologii Klinicznej, Świętokrzyskie Centrum Onkologii.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Co to jest chemioterapia?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Chemioterapia jest częścią przeciwnowotworowego leczenia systemowego, polega na stosowaniu leków  cytotoksycznych, których celem jest zniszczenie komórek rakowych.

Chemioterapię stosuje się w celu:

–        wyleczenia,

–        kontrolowania choroby nowotworowej,

–        zapobiegania nawrotowi choroby w przyszłości.

W niektórych przypadkach chemioterapię stosuje przed zabiegami operacyjnymi celem zmniejszenia masy guza. Dzięki temu możliwe jest wycięcie mniejszego fragmentu tkanek i zaoszczędzenie narządu, w którym jest umiejscowiony nowotwór.

W innych przypadkach stosuje się chemioterapię po zakończeniu leczenia operacyjnego lub radioterapii. W takim przypadku stosowanie chemioterapii ma na celu zmniejszenie ryzyka nawrotu. Czasami chemioterapia wspomaga działanie radioterapii lub leczenia biologicznego.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Na czym polega lecznicze działanie chemioterapii?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Leki cytotoksyczne przenoszone są przez krew, dlatego mogą dotrzeć do komórek rakowych prawie w każdej części ciała. Działanie cytostatków polega na niszczeniu namnażających się komórek. Niestety – pod wpływem chemioterapii również ulegają zniszczeniu zdrowe komórki (które dzielą się szybko – np. szpiku czy cebulek włosów), jednak te zwykle się regenerują.

PubliczneCentraOnkologii.pl: W jaki sposób przyjmuje się chemioterapię?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Chemioterapia może być podawana w różny sposób – zależnie od typu nowotworu, jego umiejscowienia i rodzaju leków. Najczęściej cytostatyki podaje się w formie wstrzyknięcia dożylnego lub doustnie w postaci tabletek, kapsułek. Rzadziej podaje się je przez wstrzyknięcia domięśniowe (ramię, udo, pośladek) lub  wstrzyknięcia podskórne (okolica  ramienia, kończyny lub brzucha). W szczególnych przypadkach cytostatyk może być podany do płynu mózgowo-rdzeniowego, do pęcherza moczowego lub do jamy otrzewnej. Chemioterapia dootrzewnowa polega na bezpośrednim podawaniu leku przeciwnowotworowego do jamy brzusznej, który po pewnym czasie jest odsysany przy użyciu drenów, lub pozostaje do wchłonięcia. Ten sposób podawania chemioterapii ma na celu uzyskanie jak największej dostępności biologicznej cytostatyków (np. w raku jajnika, jelita grubego). Istnieje również możliwość podawania cytostatyków do tętnicy zaopatrującej dany narząd z nowotworem. Innym sposobem dożylnego podawania cytostatyków jest port naczyniowy – trwały dostęp do żyły u pacjentów, u których istnieje potrzeba długotrwałego leczenia dożylnego. Port najczęściej wszczepiany jest w okolicy podobojczykowej, a cewnik wprowadzany jest do żyły podobojczykowej. Zabieg ten jest wykonywany przy zastosowaniu miejscowego znieczulenia. Wszystkie elementy portu umieszczone są pod skórą, żadna część nie ma styczności  ze środowiskiem zewnętrznym. Zmniejsza to ryzyko zakażenia szerzącego się wzdłuż cewnika, co bywa dużym problemem w przypadku tradycyjnych metod dostępu zarówno do żył centralnych, jak i obwodowych. Przede wszystkim jednak wszczepiony port umożliwia pacjentowi prowadzenie normalnego życia, nie stwarza żadnych ograniczeń  w jego aktywności czy zabiegach higienicznych i może być używany przez wiele lat, dzięki temu podczas kolejnych kursów chemioterapii nie trzeba wykonywać wkłuć dożylnych. Leki podawane do żył centralnych szybko mieszają się w dużej ilości krwi, co redukuje miejscowe reakcje uboczne często spotykane przy podaży niektórych substancji do żył obwodowych oraz znamiennie szybciej docierają do tkanek. Coraz częściej w chemioterapii stosuje się pompy infuzyjne – przenośne urządzenia, które umożliwiają podanie dokładnie zalecanej dawki leku w ściśle określonym czasie.

Przed rozpoczęciem leczenia cytostatykami wykonuje się u pacjentów badania, które pozwalają określić stopień zaawansowania choroby, a także określić, czy stan ogólny pacjenta jest na tyle dobry, że można go poddać tak toksycznemu leczeniu. Inne istotne kwestie to również  czy wcześniej była już stosowana chemioterapia oraz obecność innych chorób (np. cukrzycy, chorób serca). Badania obejmują zwykle badania krwi, moczu, serca oraz badania obrazowe (tomografia komputerowa, ultrasonografia, prześwietlenia).

Leki podaje się w określonych sesjach – co kilka dni lub tygodni. Po każdej sesji następuje okres odpoczynku. Sesja lecznicza wraz z okresem odpoczynku to tzw. cykl leczenia. Ilość podawanych cykli jest różna – od kilku do kilkunastu.

Również przed każdym cyklem leczenia zazwyczaj wykonuje się badanie krwi (w dniu rozpoczęcia kolejnego cyklu lub 1-2 dni wcześniej).

W niektórych przypadkach terapię trzeba opóźnić, aby organizm zdążył zregenerować się przed kolejnym cyklem leczenia. Częstym powodem takiego opóźnienia jest zbyt niska liczba białych krwinek lub krwinek płytkowych  we krwi.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Gdzie pacjent jest poddawany chemioterapii?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Leczenie cytostatykami może odbywać się w kilku miejscach, w zależności od stanu zdrowia chorego i rodzaju chemioterapii:

– w szpitalu na oddziale chemioterapii, gdzie pacjent przebywa kilka dni i otrzymuje wlewy cytostatyków,

– w  ambulatorium – pacjent przebywa kilka godzin na oddziale dziennym,

– w domu – przyjmując doustnie cytostatyki w tabletkach.

 Miejsce przyjmowania leków można ustalić – ważne jest, aby było to bezpieczne dla chorego. 

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jakie są zasady stosowania cyostatyków?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Obecnie stosowane są schematy wielolekowej chemioterapii, które obejmują stosowanie najczęściej 2-3 leków w odstępach 21-28 dni. Stosowanie schematów wielolekowych zmniejsza ryzyko wystąpienia oporności nowotworu na cytostatyki. Leki stosowane w schematach chemioterapii powinny wykazywać aktywność w określonym nowotworze w monoterapii oraz powinny mieć  odmienny mechanizm działania przeciwnowotworowego.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Czy można być opornym na działanie chemioterapii?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Oporność na chemioterapię niestety występuje. Może to być oporność pierwotna, która jest od początku leczenia cytostatykami (np. czerniak, rak nerki) lub wtórna, która pojawia się w trakcie leczenia i cytostatyki wybiórczo działają tylko na część komórek nowotworowych.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jakie są skutki uboczne chemioterapii?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Ponieważ leki cytostatyczne działają również na zdrowe komórki organizmu stosowanie chemioterapii nieodłącznie wiąże się z wystąpieniem różnych skutków ubocznych, które stanowią najważniejsze ograniczenie wartości chemioterapii. Działanie cytostatyków na pacjentów jest różne – część chorych doświadcza znikomych działań niepożądanych, a część wręcz przeciwnie.  Występowanie i ciężkość działań niepożądanych zależą od wielu czynników – główne to stan zdrowia pacjenta przed leczeniem, rodzaj i  stopień zaawansowania nowotworu, rodzaj i dawka zastosowanej chemioterapii. Najczęściej występują: uczucie znużenia, nudności, wymioty,  spadek liczby białych krwinek, utrata włosów, zapalenie jamy ustnej, ból. Znajomość charakterystyki działań niepożądanych ma istotne znaczenie podczas planowania leczenia oraz w czasie obserwacji chorych po jego zakończeniu.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jak powinno wyglądać odżywianie w czasie trwania chemioterapii?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Skutki uboczne, których doświadczają chorzy w czasie leczenia cytostatykami dotyczą całego organizmu. Prawidłowa dieta pomaga w regeneracji uszkodzonych narządów i należy traktować ją jako składnik leczenia i nawet jeżeli występuje brak apetytu warto dbać o odpowiedni skład i jakość posiłków. Podczas leczenia wskazana jest dieta urozmaicona i bogata w witaminy i minerały. Wskazane są chude mięsa ryby, kasze, chudy nabiał, jajka, pieczywo pełnoziarniste, warzywa i owoce.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jaka jest skuteczność chemioterapii?

Dr n. med. Jolanta Smok-Kalwat: Skuteczność chemioterapii zależy od wielu czynników. Związana jest przede wszystkim z rodzajem nowotworu, stopniem zaawansowania choroby, dotychczasowym leczeniem przeciwnowotworowym, stanem ogólnym pacjenta, chorobami współistniejącymi.

Radioterapia należy do podstawowych i zarazem najważniejszych metod leczenia nowotworów stosowanych w onkologii. Jednak jak każda z metod ma też skutki uboczne swojego działania, które dotyczą nie tylko komórek nowotworowych, ale i zdrowych.

Pomimo wielu korzyści jakie niesie ze sobą leczenie promieniami jonizującymi, należy pamiętać, że w trakcie napromieniania pacjenta proces niszczenia złośliwych komórek nowotworowych odbywa się w żywym organizmie człowieka. Niezależnie więc od techniki radioterapii w części napromienianej również znajdują się tkanki zdrowe i prawidłowe, które reagują następnie ostrym (wczesnym) i późnym popromiennym odczynem.

Skutki uboczne występują na ogół tylko w okolicach poddanych naświetlaniu.

Do najczęstszych skutków ubocznych spowodowanych przez radioterapię należy:

– osłabienie ogólne i spadek aktywności

– brak łaknienia,

– zmiany we krwi (spadek liczby białych krwinek i płytek krwi),

– utrata włosów, odczyny skórne,

– odczyny śluzówkowe w jamie ustnej, gardle, krtani i jamach nosowych,

– reakcje ze strony dróg oddechowych i serca, ze strony jelit i pęcherza moczowego,

– odczyny ze strony odbytnicy, pochwy, sromu.

Wczesne skutki uboczne

Powikłania jakie nosi ze sobą działanie radioterapii można podzielić na te wczesne i późne. Wczesne uszkodzenia dotyczą tkanek, których komórki stale się mnożą np. nabłonka przewodu pokarmowego, szpiku kostnego czy dróg moczowych. Czas w którym ujawnią się te powikłania zależy od czasu życia dojrzałych komórek. Po rozpoczęciu napromieniania nowe komórki nie powstają, zaś komórki dojrzałe spełniają swoją funkcję dopóki żyją. Czas erytrocytów wynosi we krwi 4 tygodnie, i po tym czasie od momentu rozpoczęcia napromieniania zaczną ujawniać się wczesne powikłania – niedokrwistość.

Komórki powierzchowne nabłonka błon śluzowych żyją 2 tygodnie. Po tym okresie zacznie pojawiać się zaczerwienienie, a nawet możliwe są płytkie owrzodzenia. Jednak w czasie 1-2 tygodni po leczeniu komórki, które przetrwały terapię będą doprowadzać do odnowy tkanki. Wczesne powikłania, pomimo tego, że są kłopotliwe pozostają zwykle bez poważnych konsekwencji.

Późne skutki uboczne

Po paru miesiącach a nawet latach ujawniają się natomiast późne skutki radioterapii. Dotyczą wtedy tkanek wolno proliferujących np. nerek, płuc, wątroby czy układu nerwowego. Powikłania powstają na skutek zmian w naczyniach krwionośnych lub w wyniku śmierci komórek parenchymy narządów. Może to prowadzić ostatecznie do rozległych zwłóknień, przewlekłego owrzodzenia i martwicy. Ogranicza się zatem podawanie bardzo wysokich dawek napromieniania, aby zmniejszyć ryzyko powstania wymienionych skutków ubocznych. Powikłania te mogą prowadzić do stanu zagrożenia życia lub mogą spowodować kalectwo. Najbardziej wrażliwe na przekroczenia dawki tolerancji i duże dawki naświetlań są płuca i rdzeń kręgowy. Uszkodzenia najczęściej dotyczą: zapalenia skóry, gruczołów wydzielniczych i łojowych skóry, tętnicy szyjnej, dysfunkcji gruczołów ślinowych (próchnica, infekcje), martwicy kości (zazwyczaj żuchwy), serca (kardiomiopatia), płuc (zwłóknienia), narządów płciowych oraz zwyrodnień w ośrodkowym układzie nerwowym. Do typowo późnych skutków ubocznych powikłań związanych z intensywnym leczeniem skojarzonym z udziałem radioterapii należy ryzyko pojawienia się nowotworów wtórnych (zazwyczaj białaczek, lub rzadziej nowotworów litych i chłoniaków) – głównie po okresie 7-10 lat lub później od zakończenia leczenia.

Można zapobiegać powstawaniu ubocznych skutków działania radioterapii. Aby uniknąć wczesnych powikłań napromieniania należy:

– ograniczyć mycie napromienianych okolic w trakcie i po zakończeniu radioterapii, aż do czasu, kiedy ustąpią reakcje popromienne,

– prowadzić oszczędzający i spokojny tryb życia,

– chronić skórę okolic napromienianych przed słońcem i urazami, należy nosić lekką odzież i bieliznę, unikać sztucznych tkanin,

– jeżeli pojawi się rumień i złuszczenie naskórka należy: wietrzyć okolice objęte odczynem, stosować zasypkę (allantoin), aerozol (deksapantenol) albo krem (hydrokortyzon),

– nie palić papierosów i nie pić alkoholu, unikać drażniących pokarmów (nadmiernie gorących czy zimnych, twardych, ostrych),

– płukać jamę ustną roztworem 0,9 NaCl i rumiankiem, stosować pastę i żel Elmex,

– jeżeli wysychają błony śluzowe stosować doustnie wit. A w płynie,

– prowadzić regularne przeglądy stomatologiczne,

– regularnie mierzyć masę ciała,

– stosować odpowiednią dietę,

– regularnie przeprowadzać badania morfologiczne krwi,

– w razie pojawienia świądu – odpowiednio nawadniać, unikać słońca, stosować zimne kompresy, a miejscowo kremy z kortykosteroidami,

– unikać kontaktu z chorymi ludźmi, aby się nie zakazić

Przy późnych powikłanaich po radioterapii:

– w przypadku niedoczynności tarczycy (u chorych napromienianych na okolice szyi) stosuje się leczenie substytucyjne preparatami hormonalnymi tarczycy,

– jeśli pojawią się zmiany zapalne i włókniste w płucach należy zastosować antybiotyki i kortykosteroidy w wysokich dawkach,

– konieczna jest szczególna dbałość o higienę osobistą i regularność wypróżnień w przypadku napromieniania okolic warg sromowych i odbytu. Do tej pielęgnacji zaleca się silol, deksapantenol, linomag, częste wietrzenie i ewentualnie leki przeciwbólowe,

– możliwe jest wystąpienie zespołu złego wchłaniania przy radioterapii jamy brzusznej. Zaleca się odpowiednie nawodnienie, wyrównanie niedoboru elektrolitów, a także stosowanie przeciwbiegunkowych leków,

– może występować demielinizacja w zakresie rdzenia szyjnego w przeciągu 1-3 miesięcy po leczeniu lampami w postaci objawu Lhermitta („przechodzący prąd” w kończynach i tułowiu). Ta dolegliwość jest jednak przemijająca,

– u kobiet może nastąpić przejściowy lub całkowity zanik miesiączkowania, zaś u mężczyzn mogą pojawić się zmiany w nasieniu o różnym stopniu nasilenia.

Głównym celem leczenia onkologicznego jest niszczenie komórek nowotworowych. Ze względu jednak na  ogólną toksyczność chemii niszczone są również komórki zdrowe.

W organizmie człowieka występuje mnóstwo tkanek oraz narządów, które ulegają podziałom i się odnawiają, czego przykładem są np. komórki włosów czy błony śluzowej. Do komórek i narządów, które są najbardziej podatne na wystąpienie skutków ubocznych należą przede wszystkim krwinki, które rozwijają się w szpiku kostnym, komórki w przewodzie pokarmowym, komórki w narządach rozrodczych i mieszkach włosowych. Cytostatyki podawane w chemioterapii mogą również działać destrukcyjnie na komórki serca, nerek, płuc, pęcherza moczowego oraz układu nerwowego. Najczęściej, gdy mówi się o skutkach ubocznych chemioterapii ma się na myśli: nudności, utratę włosów, osłabienie, wymioty.

W przypadku nudności i wymiotów są one wywołane tym, że chemioterapia działa na żołądek oraz rejon mózgu, który przy jej przyjmowaniu jest odpowiedzialny za te reakcje. Są osoby, które przy przyjmowaniu chemioterapii mogą przez cały czas jej przyjmowania odczuwać nudności i mieć wymioty. Ważne jest, aby w sytuacji, w której nudności nie ustępują w ogóle od razu poinformować o tym lekarza prowadzącego, ponieważ na ogół da się je złagodzić.

Drugim najczęściej występującym skutkiem ubocznym jest utrata włosów, choć trzeba pamiętać, że nie zawsze musi ona wystąpić. Trzeba też pamiętać, że po zakończeniu stosowania chemioterapii włosy odrastają, a czasem ma to również miejsce nawet w trakcie cyklu chemioterapii. Ogólnie utrata włosów może wystąpić w każdym rejonie ciała, nie tylko na głowie. Można więc spodziewać się, że rejony, które będą narażone na utratę włosów to – twarz, ręce, nogi, pachy, a także okolice intymne. Najczęściej włosy łamią się etapami lub wypadają w kępkach. Przy odrastaniu włosów można zwrócić uwagę na to, że są one szare i na ogół przesuszone. Ważne jest, aby w trakcie przyjmowania chemioterapii zadbać szczególnie o głowę i włosy. Można to zrobić poprzez stosowanie specjalnych, delikatnych szamponów, delikatnych szczotek. Należy również unikać wysokiej temperatury przy ich suszeniu, czy stosowania lokówek, prostownic, które dodatkowo je wysuszą. Warto jest również zrezygnować z farbowania włosów i trwałej ondulacji. Zaleca się również ścięcie włosów, gdyż dzięki temu będą łatwiejsze w pielęgnacji. W przypadku utraty włosów często występuje w człowieku uczucie depresji. Włosy są bowiem ważne w odczuwaniu przez nas atrakcyjności i akceptacji samego siebie. Ważne jest, aby uświadomić sobie, ze po zakończeniu chemioterapii włosy odrastają zdrowsze, piękniejsze, mocniejsze i grubsze. W trakcie stosowania chemioterapii można zaś sobie dopomóc stosując perukę lub w zależności od potrzeb stosować: kępki, dopinki, używać turbany, chustki.

Kolejnym uczuciem, które może wystąpić w momencie przyjmowania chemioterapii jest zmęczenie, osłabienie. Dzieje się tak dlatego, że w trakcie przyjmowania chemii szpik kostny, który jest  odpowiedzialny za produkcję czerwonych krwinek, które transportują tlen do wszystkich części ciała ma ograniczone zdolności w ich generowaniu. Dochodzi do spadku ilości komórek czerwonych, tkanki nie mają odpowiedniej ilości tlenu do wysiłku, pracy. Taki stan określa się mianem anemii. Jest ona odpowiedzialna za ogólne osłabienie organizmu, może powodować zawroty głowy, brak powietrza. Gdy dojdzie do takiego stanu należy od razu skontaktować się z lekarzem. W przypadku, gdy krwinek będzie bardzo mało lekarz zastosuje transfuzję krwi, dzięki której wzrośnie ilość krwinek w organizmie. W przypadki wystąpienia anemii należy również starać się o zwiększenie odpoczynku, ilości godzin snu. W trakcie chemioterapii i wystąpienia anemii zaleca się kilka drzemek w ciągu dnia. Warto też ograniczyć ilość wykonywanych czynności dziennie i starać się wykonywać te, które są mniej męczące. Dieta stosowana w trakcie anemii powinna być szczegółowo opracowana i być wzbogacona w produkty zawierające duże ilości żelaza.

Ze względu na osłabienie organizmu przez stosowanie chemioterapii organizm staje się bardziej podatny na różne infekcje. Stosowane w chemioterapii cytostatyki zmniejszają produkcję białych krwinek, które są odpowiedzialne za zwalczanie infekcji. Najczęściej narażone są płuca, przewód moczowy, układ rozrodczy, odbyt, a także jama ustna, skóra. Gdy w trakcie stosowania chemii lekarz stwierdzi, że białych krwinek jest za mało, może zmniejszyć dawkę leku lub nawet chwilowo jej zaprzestać. Ważne jest, aby chory w trakcie przyjmowania chemii szczególnie dbał o higienę: zwiększył częstotliwość mycia rąk, unikał kontaktu z chorymi, nie wycinał skórek przy paznokciach, unikał przyrządów, które mogą zwiększyć ryzyko skaleczenia, używał miękkiej szczoteczki do mycia zębów, stosował częstej ciepłej, ale nie gorącej kąpieli. Mimo stosowania się do zaleceń lekarza, czasem nie da się uchronić przed nabawieniem się jakiejś infekcji. Głównymi objawami jej wystąpienia mogą być – gorączka, ból gardła, silny kaszel, dziwna wydzielina z pochwy, swędzenie w okolicach ran, krost. W przypadku pojawienia się takich objawów należy od razu skontaktować się z lekarzem.

Są to najpowszechniejsze skutki uboczne, jakie występują przy stosowaniu chemioterapii. Należy jednak pamiętać, że mogą również wystąpić inne, takie jak: problemy z krzepliwością krwi, problemy z jamą ustną i gardłem, biegunka, zaparcie. Podawane cytostatyki w chemioterapii mają wpływ na skórę, paznokcie, mięsnie, nerwy, nerki, pęcherz moczowy.

Skutki uboczne chemioterapii mogą ustąpić szybko po jej zakończeniu, niektóre jednak wymagają czasu. Część skutków ubocznych może niestety utrzymywać się do końca życia, głównie chodzi o sytuację, w której chemioterapia spowodowała wady serca, uszkodzenia płuc, nerek, układu rozrodczego. W niektórych sytuacjach pewne formy chemioterapii mogą spowodować tzw. opóźnione skutki, które to objawiają się rozwojem innego typu nowotworu, który ujawnia się po kilku latach.

Obecnie rozwój medycyny pozwala jednak na to, aby zmniejszyć skutki uboczne chemioterapii. Podaje się wiele nowych leków, dzięki którym chemioterapia silniej oddziałuje na komórki nowotworowe, przy jednoczesnym zmniejszeniu wpływu na zdrowe komórki organizmu.  Skutki uboczne chemioterapii są na ogół nieprzyjemne jednak to, na czym należy się skupić, to na kwestii wyleczenia raka. Przy współpracy z lekarzem i stosowaniem się do jego zaleceń często da się zmniejszyć odczuwanie skutków ubocznych i dopasować tak formę leczenia, aby organizm w miarę możliwości był jak najmniej eksploatowany. Zawsze jednak, kiedy osoba leczona będzie czuła, widziała, że pojawiają się jakieś dodatkowe skutki uboczne powinna ich nie bagatelizować tylko od razu skontaktować się z lekarzem. Dotyczy to zarówno zmian fizycznych jak i psychicznych, często bowiem skutkom ubocznym występującym przy podawaniu chemioterapii towarzyszą stany depresyjne, zwątpienie, które mają wpływ na cały proces leczenia. Odpowiednia opieka spowoduje jednak ich zmniejszenie.

 

Chirurgia jest najstarszą metodą leczenia nowotworów stosowaną już w czasach starożytnych (stosowaną wówczas z różnym, zazwyczaj miernym skutkiem) i do dzisiaj pozostaje główną metodą leczenia nowotworów. Natomiast chirurgia onkologiczna jako osobna dziedzina medycyny wyodrębniła się nieco ponad 100 lat temu, gdy zauważono że podstawą sukcesu w operacyjnym leczeniu nowotworów jest operowanie ich tak szybko jak to możliwe po uzyskaniu rozpoznania oraz usuwanie ich w taki sposób, aby wszystkie komórki nowotworowe zostały usunięte, czyli aby zostały usunięte z odpowiednim marginesem zdrowych tkanek – te dwie zasady obowiązują do dziś.

Kolejnym ważnym aspektem w chirurgii onkologicznej jest znajomość mechanizmu powstawania nowotworów oraz ich dróg rozprzestrzeniania w zależności od rodzaju nowotworu – dlatego też każdy pacjent ma indywidualnie ustalaną strategię postępowania leczniczego w zależności od wielkości guza i jego ekspansji w danym narządzie, obecności przerzutów do węzłów chłonnych lub przerzutów odległych (do innych narządów). Te właśnie informacje są wyjściem dla klasyfikacji zaawansowania nowotworów TNM opracowywanej osobno dla nowotworów każdego narządu (T → łac. tumor – guz, N → łac. nodulus – węzeł chłonny, M → metastasis – przerzut). Kwalifikacja pacjenta do leczenia chirurgicznego wymaga ustalenia rodzaju nowotworu (na podstawie badania histopatologicznego) oraz rozległości procesu nowotworowego (głównie na podstawie badań obrazowych).

OPERACYJNE METODY LECZENIA NOWOTWORÓW

1) Operacje diagnostyczne

Operacje diagnostyczne polegają na pobraniu materiału do badania histopatologicznego celem ustalenia rozpoznania, z jakim nowotworem mamy do czynienia (co rzutuje na dalszy proces leczniczy). Dotyczy to zarówno pobrania wycinku z zasadniczej zmiany bądź przerzutu (np. w przypadkach nieresekcyjnych, kiedy w trakcie operacji z przyczyn nagłych stwierdza się obecność nowotworu, którego nie można usunąć w sposób gwarantujący wyleczenie należy pobrać wycinek ze zmiany celem ustalenia rozpoznania histopatologicznego nowotworu) jak i biopsji chirurgicznej podejrzanych węzłów chłonnych (będące z kolei podstawą rozpoznania chorób układowych np. chłoniaków, w których do ustalenia rozpoznania nie wystarczy biopsja węzła, lecz niezbędne jest badanie histopatologiczne całego węzła). Innym rodzajem operacji diagnostycznej jest procedura pobrania węzła chłonnego wartowniczego – jest to pobranie węzła chłonnego, który jest pierwszym węzłem zbierającym chłonkę z danego obszaru (w przypadku nowotworu jest to potencjalnie pierwszy węzeł chłonny, który w razie rozsiewu będzie zbierał przerzuty). Procedurę węzła chłonnego wartowniczego można wykonać podając w okolicę guza nowotworowego radioznacznik (wówczas do znalezienia takiego węzła wykorzystuje się gammakamerę, która mierzy wychwycony przez węzeł znacznik) lub barwnik np. błękit metylenowy (wtedy węzeł chłonny wybarwia się na niebiesko). Po pobraniu węzła wartowniczego histopatolog określa obecność w nim przerzutów: jeśli stwierdzi ich brak istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że w pozostałych węzłach chłonnych też nie ma przerzutów i nie ma konieczności wykonywania rozległej limfadenektomii (usunięcia wszystkich regionalnych węzłów chłonnych), która jest już zabiegiem bardziej obciążającym chorego. Jeśli natomiast stwierdzi obecność przerzutów, wówczas konieczna jest limfadenektomia.

2) Operacje radykalne

Operacje radykalne to z kolei zabiegi, których założeniem jest doszczętne usunięcie nowotworu. W przypadku tych zabiegów cięcie chirurgiczne prowadzi się w marginesie zdrowych tkanek – jest to możliwe w przypadku nowotworów we wczesnym, miejscowym stadium zaawansowania lub w regionalnym stadium zaawansowania, gdzie zajęte są tylko węzły chłonne w najbliższym otoczeniu guza.

Operacje radykalne miejscowe są wykonywane w przypadku nowotworów, co do których mamy pewność, że guz zostanie usunięty w całości i nie ma przerzutów regionalnych.

Operacje radykalne blokowe są z kolei wykonywane, gdy mamy podejrzenie lub pewność, że w regionalnych węzłach chłonnych obecne są przerzuty – oznaczają one wycięcie narządu i węzłów chłonnych w jednym bloku tkankowym, aby zminimalizować ryzyko śródoperacyjnego rozsiewu komórek nowotworowych.

3) Operacje oszczędzające

Są to zabiegi, podczas których usuwa się guz nowotworowy w granicy zdrowych tkanek, ale nie usuwa się narządu w całości pozwalając mu nadal spełniać swoją funkcję. Najlepszym przykładem takich zabiegów są oszczędzające zabiegi piersi – pozwalają one na zaoszczędzenie zajętego przez nowotwór gruczołu. Ich niewątpliwym plusem jest lepszy efekt kosmetyczny i lepszy punkt wyjścia dla zabiegów odtwórczych, minusem jest natomiast konieczność podjęcia leczenia uzupełniającego (w tym przypadku radioterapii).

4) Operacje paliatywne

Operacje paliatywne wykonywane są w przypadkach chorych, u których w wyniku dużego awansu choroby nie jest możliwe usunięcie nowotworu w całości. Operacja taka z założenia nie wyleczy chorego i nie taki jest jej cel – ma ona na celu złagodzenie uciążliwych objawów choroby (np. w przypadku raka przełyku wszczepienie protezy do przełyku lub, gdy nie ma takiej możliwości, założenie przetoki odżywczej umożliwia odżywianie się chorego i ratuje go przed śmiercią głodową), zmniejszenie dolegliwości bólowych, których nie da się opanować metodami farmakologicznymi (np. neuroliza splotu trzewnego w raku trzustki) lub po prostu ratowanie życia chorego (w przypadku guzów zaciskających światło przewodu pokarmowego powodujących niedrożność przewodu pokarmowego – wtedy często jedyną szansą na przeżycie chorego jest wyłonienie przetoki kałowej).

Operacja paliatywna ma też charakter cytoredukcyjny (zmniejszający masę guza). W takim przypadku również często ma charakter ratujący życie (chroni pacjenta przed potencjalnym krwotokiem z guza), ale również stosowana jest w celu zmniejszenia zasadniczej masy guza i ułatwienia penetracji cytostatykom w trakcie chemioterapii lub promieniom w radioterapii. Należy również zaznaczyć, że nie  zawsze za wszelką cenę trzeba dążyć do zmniejszenia masy guza, bowiem istnieją niektóre nowotwory, które niewycięte w całości odrastają szybciej (np. rak jelita grubego).

5) Operacje przerzutów

Operacje przerzutów dotyczą głównie usuwania zajętych węzłów chłonnych lub izolowanych przerzutów do odległych narządów (np. do wątroby lub mózgu – oczywiście jeśli jest taka możliwość). Takie operacje najczęściej kojarzone są z innymi metodami leczenia onkologicznego.

6) Operacje profilaktyczne

Operacje profilaktyczne mają na celu usuwanie zmian niezłośliwych po to, aby nie przekształciły się one w zmiany złośliwe. Dotyczy to np. usuwania podejrzanych znamion barwnikowych skóry (które potencjalnie mogą stać się punktem wyjścia dla rozwoju czerniaka) czy też usuwania polipów jelita grubego (aby zapobiec ich transformacji do raka).

Do tego typu operacji zaliczane są również często trudne do zaakceptowania dla pacjentów zabiegi usuwania narządów, z powodu wykrycia mutacji w danym genie, który predysponuje w dużym stopniu do rozwoju raka – przykładami takich genów jest m.in. gen BRCA1 i BRCA2 (predysponujące do raka piersi i jajnika) lub genu APC (predysponującego do raka jelita grubego). Geny te najczęściej oznaczane są u pacjentów z silnie obciążonym w kierunku danego nowotworu wywiadem rodzinnym.

7) Operacje odtwórcze

Operacje te polegają na przywróceniu stanu fizycznego okolicy operowanej do stanu jak najbardziej zbliżonego do stanu sprzed operacji leczniczej. Najlepszym przykładem tego typu operacji są zabiegi po operacyjnym usunięciu nowotworów piersi.

Zabiegi odtwórcze można podzielić na trzy rodzaje:

– z wykorzystaniem tkanek własnych chorego (płaty skórno-mięśniowe) – zabiegi te polegają na przemieszczeniu takiego płata w miejsce ubytku razem z szypułą naczyniową tego płata.

– z użyciem protez z tworzywa sztucznego

– kombinacja obu metod.

Bardzo dobre efekty w leczeniu rekonstrukcyjnym po zabiegach na piersi daje wszczepianie tzw. rozprężaczy tkanek (tissue expandors), to znaczy wszczepianie zbiorników z tworzywa sztucznego, które są stopniowo, w przeciągu kilku tygodni wypełniane roztworem fizjologicznym, co powoduje rozepchnięcie tkanek do wymaganych rozmiarów

8) Inne metody wykorzystywane w chirurgii onkologicznej

–    Krioterapia – niszczenie tkanek nowotworowych przy użyciu niskich temperatur

–    Elektrokoagulacja i elektroresekcja – niszczenie tkanek nowotworowych przy użyciu wysokich temperatur

–    Laseroterapia – niszczenie tkanek nowotworowych przy użyciu lasera

–    Termoablacja – niszczenie tkanek nowotworowych przy użyciu wysokich temperatur powstałych w wyniku przepływu prądu o wysokiej częstotliwości

Autor artykułu: Lek. med. Daniel Jajtner – Ordynator  Oddziału Chirurgii Onkologicznej i Ogólnej

Beskidzkie Centrum Onkologii

Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej

Bibliografia

– A.Jeziorski, A.W.Szałowski, E.Towpik, Chirurgia onkologiczna, Tom I, Warszawa 2009

– M.Frączek, Podstawy diagnostyki i terapii nowotworów, Bielsko-Biała 2008

– J.Meder, Podstawy onkologii klinicznej, Warszawa 2011

Dr n. med. Marek Ziobro – Klinika Nowotworów Układowych i Uogólnionych, Centrum Onkologii Instytut im. M.Skłodowskiej-Curie, Oddział w Krakowie

PubliczneCentraOnkologii.pl: Co to jest immunoterapia?

Dr n. med. Marek Ziobro: Immunoterapia nowotworów to metoda leczenia systemowego wykorzystująca przeciwko guzom złośliwym system immunologiczny (odpornościowy) organizmu, lub jego elementy (komórki wchodzące w jego skład, wydzielane przez nie przeciwciała, lub hormony tkankowe – cytokiny).

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jaki jest główny cel immunoterapii przy leczeniu nowotworów?

Dr n. med. Marek Ziobro: Głównym celem immunoterapii jest zatrzymanie nowotworu, lub jego remisja osiągnięte poprzez przywrócenie kontroli systemu immunologicznego nad nowotworem. Aby ten cel osiągnąć próbuje się pobudzać system odporności poprzez stosowanie szczepionek z antygenami nowotworowymi, dostarczanie zewnątrz cytokin, aktywowanych komórek mających zwalczać nowotwór, lub ostatnio wprowadzenie grupy leków regulujących punkty kontrolne systemu immunologicznego.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jakie są główne przyczyny zainteresowania się metodą immunoterapii  w związku z nowotworem?

Dr n. med. Marek Ziobro: Obecne zainteresowanie immunoterapią wynika opublikowanych w ostatnich latach badań dotyczących dużego wpływu odpowiedzi immunologicznej na przebieg kliniczny nowotworów. W wielu guzach złośliwych: na przykład raku piersi, jelita grubego, nerki czy czerniaku – jednym z podstawowych parametrów decydujących o długości życia chorego jest nasilenie odpowiedzi systemu immunologicznego na nowotwór wyrażające się obecnością nacieków limfocytarnych w tkankach guza. Poznanie mechanizmów kontrolujących system immunologiczny umożliwiło opracowanie leków wpływających na te mechanizmy. Aktualnie wprowadzane leki takie jak ipilimumab, nivolumab czy pembrolizumab, pozwalają na uzyskiwanie długotrwałych (wieloletnich) remisji w nowotworach, w których wcześniej nie było takiej możliwości np. w czerniaku lub niedrobnokomórkowym raku płuca. Obecnie skuteczność leków z tej grupy testowana jest w większości nowotworów.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jaka jest historia immunoonkologii?

Dr n. med. Marek Ziobro: Koncepcja immunoterapii przywracającej kontrolę systemu immunologicznego nad nowotworem powstała 50-tych XX wieku, kiedy sformułowano teorię nadzoru immunologicznego. Jednak przez następne  50 lat badań trwałe remisje po aktywacji systemu immunologicznego uzyskiwano jedynie u kilku procent pacjentów leczonych z powodu czerniaka, lub raka nerki Interleukiną- 2, interferonem lub komórkami odporności aktywowanymi Interleukiną-2. Prowadzone przez kilkadziesiąt lat próby leczenia nowotworów szczepionkami nie  przyniosły rezultatów pozwalających na rutynowe wprowadzenie szczepionek do leczenia. Obecnie nazwy immunoonkologia używa się w odniesieniu do nowych metod leczenia – głównie za pomocą przeciwciał monoklonalnych wpływających na punkty kontrolne systemu immunologicznego . Pierwsze takie przeciwciało ipilimumab zarejestrowano w do leczenia czerniaka 2010 roku. Następne pembrolizumab i nivolumab w 2014. Leki te poprawiły  leczenia w czerniaku i raku płuca. U części pacjentów powodują wieloletnie remisje choroby. Badane są w kolejnych nowotworach

PubliczneCentraOnkologii.pl: Na czym polega niszczenie komórek nowotworowych?

Dr n. med. Marek Ziobro: Niszczenie komórek nowotworowych przez system immunologiczny wykorzystuje wiele mechanizmów:  przeciwciała przeciwko antygenom nowotworowym, aktywację  układu dopełniacza składającego się z systemu białek uszkadzających błonę komórkową, czy wreszcie bezpośredniego ataku komórek układu odporności  (takich jak limfocyty T cytotoksyczne lub komórki NK) na komórkę nowotworową. Atak taki kończy się zniszczeniem błony komórkowej, a w następstwie całej komórki nowotworowej, oraz pochłonięciem i utylizacją pozostałych resztek przez inne komórki przystosowane do takich funkcji (na przykład makrofagi czy granulocyty obojętnochłonne).

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jakie są mechanizmy tolerancji immunologicznej na tkanki nowotworowe?

Dr n. med. Marek Ziobro: System immunologiczny organizmu aby bronić go przed zagrożeniami, wyposażony jest w odpowiednie mechanizmy do niszczenia wrogich, niebezpiecznych komórek. System ten aby mógł usuwać zagrożenia (głównie ze strony powodujących choroby mikroorganizmów), nie niszcząc przy okazji własnych tkanek – musi skutecznie odróżniać komórki swojego organizmu od obcych. Dlatego istnieje na powierzchni komórek organizmu system cząsteczek pozwalających odróżnić własne komórki od obcych (tzw. system antygenów zgodności tkankowej) stanowiący rodzaj identyfikatora komórki, która nie powinna być atakowana przez własny system immunologiczny. Aby  ograniczyć możliwość pomyłek komórki systemu immunologicznego, które potencjalnie mogłyby atakować swoje komórki są eliminowane w trakcie rozwoju organizmu. Na tym polega zjawisko tolerancji immunologicznej – system immunologiczny nie atakuje komórek własnego organizmu. Niestety komórki nowotworu ponieważ pochodzą z organizmu gospodarza, dlatego dla systemu immunologicznego zwykle nie różnią się zasadniczo od innych komórek  organizmu zarówno pod względem systemu zgodności tkankowej, jak i innych cech – dlatego często również tkanki nowotworowe objęte są zjawiskiem tolerancji przez system immunologiczny. Dodatkowo nowotwór produkując cytokiny wpływające na limfocyty regulujące nasilenie odpowiedź immunologicznej – hamować system immunologiczny zwiększając jego tolerancję nawet na rozpoznane tkanki nowotworowe.

 

 

 

Dr n. med. Aleksandra Grela-Wojewoda – Klinika Nowotworów Układowych i Uogólnionych, Centrum Onkologii Instytut im. M.Skłodowskiej-Curie, Oddział w Krakowie

PubliczneCentraOnkologii.pl: Na czym polega hormonoterapia nowotworowa?

Dr n. med. Aleksandra Grela-Wojewoda: Hormonoterapia nowotworowa stanowi rodzaj leczenia systemowego (ogólnoustrojowego), w którym wykorzystuje się leki o działaniu hormonalnym. Jest to rodzaj leczenia, który stosowany jest w leczeniu nowotworów wywodzących się z tkanek, których proliferacja i cechy czynnościowe są kontrolowane przez hormony steroidowe i polipeptydowe.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Przy jakich rodzajach raka hormonoterapia ma największe zastosowanie?

Dr n. med. Aleksandra Grela-Wojewoda: Hormonoterapię stosuje się przede wszystkim w leczeniu nowotworów hormonozależnych takich jak: rak piersi, rak  gruczołu krokowego, rak błony śluzowej macicy, rak tarczycy. Leki hormonalne stosuje się również w nowotworach zaawansowanych jako leczenie wspomagające. W tym wskazaniu wykorzystuję się ich działanie anaboliczne (pobudzające metabolizm), przeciwzapalne, przeciwbólowe oraz przeciwobrzękowe. Stosowane są również u chorych na nowotwory w celu wyrównania niedoborów hormonalnych (np. po usunięciu obu jąder u mężczyzn) jako leki substytucyjne, podawane w dawkach fizjologicznych, czyli zbliżonych do ilości endogennie wytwarzanego hormonu przez organizm chorego.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jaka jest rola hormonoterapii w onkologii?

Dr n. med. Aleksandra Grela-Wojewoda: Rolą hormonoterapii w onkologii jest przede wszystkim leczenie przyczynowe nowotworów hormonozależnych. Stanowi ona nieodzowny element leczenia radykalnego raka piersi oraz raka gruczołu krokowego. Poza tym hormonoterapię stosuje się w leczeniu wspomagającym, u chorych na niektóre zespoły paranowotworowe, w celu uzupełnienia niedoborów hormonów endogennych oraz jako metodę zapobiegania nawrotom i wystąpieniu raka drugiej piersi (prewencja farmakologiczna).

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jakie są podstawowe założenia terapii hormonalnej?

Dr n. med. Aleksandra Grela-Wojewoda: Podstawowym założeniem terapii hormonalnej w leczeniu przyczynowym jest zahamowanie wzrostu tkanki nowotworowej, posiadającej receptory hormonalne. W leczeniu wspomagającym złagodzenie objawów choroby nowotworowej poprzez działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwobrzękowe oraz anaboliczne niektórych hormonów. W przypadku terapii substytucyjnej podstawowym założeniem jest wyrównanie niedoborów hormonalnych, spowodowanych niedostateczną produkcją hormonów przez organizm chorego.

PubliczneCentraOnkologii.pl: Jaki jest mechanizm działania hormonoterapii?

Dr n. med. Aleksandra Grela-Wojewoda: Hormony działają na tkanki docelowe poprzez receptory, znajdujące się w błonie komórkowej, cytoplazmie lub jądrze komórkowym. Związanie hormonu z receptorem może powodować wzrost tkanki nowotworowej. Natomiast celem hormonoterapii jest hamowanie proliferacji nowotworowej poprzez zmniejszanie biologicznego efektu oddziaływania hormonów. Leki hormonalne działają poprzez wykorzystanie różnych mechanizmów działania:

  • ablacyjne – farmakologiczna supresja gonad
  • antagonistyczne – antyestrogeny lub antyandrogeny
  • inhibicyjne – inhibitory aromatazy
  • addytywne – progestageny

Wyżej wymienione mechanizmy prowadzą do zmniejszenia wytwarzania hormonów (stosowanie farmakologicznej supresji gonad lub inhibitorów aromatazy) lub ograniczenia ich działania na komórki docelowe (stosowanie antyestrogenów i antyandrogenów).

PubliczneCentraOnkologii.pl: Czy występują jakieś objawy niepożądane?

Dr n. med. Aleksandra Grela-Wojewoda: Hormonoterapia jak każdy rodzaj leczenia ma skutki uboczne. Zazwyczaj działania niepożądane są  znacznie mniej nasilone niż w przypadku stosowania chemioterapii. Najczęstsze działania niepożądane hormonoterapii: obniżenie gęstości kostnej, uderzenia gorąca, upławy/krwawienia maciczne u kobiet, impotencja i ginekomastia u mężczyzn, zaćma, zaburzenia lipidowe, powikłania zakrzepowo- zatorowe. Hormonoterapia musi być stosowana ściśle według zaleceń oraz pod kontrolą lekarza onkologa.

 

 

 

 

 

 

Dr n. med. Maciej Pysz – specjalista 2. stopnia w dziedzinie radioterapii onkologicznej, obecnie pracuje na stanowisku Ordynatora Oddziału Radioterapii w Beskidzkim Centrum Onkologii – Szpitalu Miejskim w Bielsku-Białej

Radioterapia (zwanej też popularnie, choć nieprawidłowo, „naświetlaniem” czy „lampami”) to leczenie używające dużych dawek promieniowania jonizującego w celu zniszczenia komórek nowotworowych. Promieniowanie jonizujące stosowane w radioterapii jest podobne w swej istocie do promieniowania stosowanego w badaniach rentgenowskich, tyle że jest stosowane w dużo większej dawce i ma większą energię. Podstawową zaletą radioterapii jest fakt, że w wyniku napromieniania możliwe jest w wybranych przypadkach (np. nowotworów piersi, odbytnicy, krtani) mniej kaleczące leczenie operacyjne, a czasami w ogóle uniknięcie zabiegu chirurgicznego!

Nowoczesna radioterapia datuje się od 1895 roku, kiedy to niemiecki uczony W. K. Roentgen przypadkowo odkrył nieznane promieniowanie, które nazwał promieniowaniem X, a które obecnie zwiemy promieniowaniem rentgenowskim. Już w 1896, rok po odkryciu Roentgena, zaczęto wykorzystywać promienie X w szpitalach w Londynie. Próbowano napromieniać różne choroby skóry (np. toczeń), powierzchownie położone nowotwory, ale też i gruźlicę płuc! Po 1910 r. większość wiodących klinik USA i Europy posiadała aparaturę rentgenowską. Wadą promieniowania rentgenowskiego był fakt, że swoje maksimum dawki osiągało ono na powierzchni skóry i dawka znacząco spadała wraz z głębokością, stąd chcąc podać rozsądną dawkę promieniowania na nowotwór narządu wewnętrznego należało obciążyć skórę ogromną dawką promieniowania. Obecnie w radioterapii stosuje się aparaty zwane przyśpieszaczami liniowymi (inaczej akceleratorami), które są pozbawione tych wad.

Radioterapia jest leczeniem miejscowym. Wymaga określenia obszaru , który będzie leczony. W tym celu pacjent może mieć wykonaną tomografię komputerową w pozycji terapeutycznej i na podstawie obrazów TK (lub obrazu skopii rentgenowskiej na symulatorze) określany jest obszar guza oraz odpowiednie marginesy, które muszą otrzymać należytą dawkę promieniowania. Seans promieniowania powtarzany jest codziennie, w tej samej pozycji pacjenta, przez 5 dni w tygodniu. W wybranych przypadkach stosuje się napromienianie dwa razy dziennie. Sam seans radioterapii jest bezbolesny, choć w miarę jej trwania rozwijają się u pacjenta objawy odczynu popromiennego, które mogą być bolesne. Dawka całkowita i czas leczenia zależy od typu nowotworu, jego zaawansowania i stanu ogólnego pacjenta.

W zależności od spodziewanego efektu radioterapii dzielimy ją na radykalną i paliatywną. Celem radioterapii radykalnej jest całkowite zniszczenie napromienianego guza nowotworowego. Radioterapia radykalna wymaga stosowania dużych dawek, więc dla ochrony zdrowych tkanek trzeba radioterapię frakcjonować (rozbić na wiele małych porcji), co wydłuża czas leczenia. Stosowane duże dawki i fakt, że w polu napromienionym zawsze są zdrowe tkanki, nieuchronnie prowadzi do objawów ostrego i późnego odczynu popromiennego. Stąd radioterapia radykalna nie jest dla wszystkich chorych – wymaga, by pacjent był zdolny do tolerowania takiego dużego odczynu (czyli musi być w dobrym stanie ogólnym), ponadto nowotwór, na który pacjent choruje, musi być promienioczuły, to znaczy musi istnieć duża szansa, że ten nowotwór zniknie całkowicie w wyniku napromieniania.

U sporej grupy chorych stosuje się więc drugą formę radioterapii, czyli radioterapię paliatywną. Wdraża się ją, gdy nowotwór wywołuje uciążliwe objawy, których nie da się kontrolować prostymi środkami farmakologicznymi oraz gdy pacjent i lekarz zgadzają się, że leczenie radykalne jest niecelowe z uwagi na zbyt małe prawdopodobieństwo wyleczenia. Celem nadrzędnym tej formy radioterapii jest poprawa jakości życia chorego przy możliwie krótkim czasie leczenia i minimalnych objawach ubocznych. W wyniku zastosowania radioterapii paliatywnej można zahamować na pewien czas wzrost nowotworu i zmniejszyć jego rozmiary, a w konsekwencji złagodzić objawy związane z nowotworem, takie jak ból, trudności w połykaniu itp.

Zmniejszenie rozmiarów guza nowotworowego jest w radioterapii paliatywnej sprawą drugoplanową, stąd zwykle nie ma potrzeby wykonywania po jej zakończeniu badań obrazowych. Nie trzeba koniecznie wykonywać np. tomografii komputerowej, by stwierdzić, że guz nowotworowy u pacjenta napromienionego paliatywnie zmniejszył się np. o 2 cm – korzystny efekt radioterapii paliatywnej będzie widoczny w postaci lepszego samopoczucia chorego!

Obszar ciała poddany radioterapii oprócz komórek nowotworowych ZAWSZE zawiera też pewną ilość tkanek prawidłowych, co jest wynikiem konieczności stosowania marginesu w polu napromienianym. Margines ten musi być stosowany, ponieważ chory każdego dnia układa się trochę inaczej, ponadto w trakcie seansu radioterapii występują niekontrolowane ruchy, takie jak np. oddychanie.

Obumieranie zdrowych komórek znajdujących się w polu napromienianym prowadzi do wystąpienia odczynów popromiennych. Odczyny popromienne dzielimy na wczesne (te występujące w trakcie cyklu napromieniań) oraz późne, pojawiające się parę miesięcy, a nawet parę lat po zakończeniu radioterapii. Większość odczynów popromiennych goi się bez śladu po paru tygodniach, niektóre jednak mogą powodować trwałe uszkodzenia ciała.


Powszechnie stosowaną metodą w leczeniu nowotworów jest chemioterapia nowotworów. Polega ona na zastosowaniu leków cytostatycznych. Na ogół chemioterapię łączy się z innymi metodami leczniczymi, głównie z: chirurgicznymi, radioterapią, hormonoterapią, leczeniem celowanym związanym z komórkami nowotworowymi. W przypadku stosowania chemioterapii można wykorzystać jeden lek lub grupę leków przewidzianą do konkretnego programu leczniczego. Podawane leki różnią się sposobem działania, jednak każdy lek w chemioterapii skierowany jest przeciw szybko dzielącym się komórkom nowotworowym. Ze względu na oporność guza na przyjmowane leki często stosowanie chemioterapii nie uzyskuje klinicznej skuteczności. Ważne jest jednak, że wiele nowotworów  może być uleczonych przez zastosowanie chemioterapii samodzielnej lub połączonej z innymi metodami leczenia. Skuteczność stosowania chemioterapii można zaobserwować również w zaawansowanych etapach choroby, w chorobach rozrostowych układu krwiotwórczego, nowotworach wieku dziecięcego. Gdy nie ma możliwości wyleczenia choroby nowotworowej chemioterapia służy przedłużaniu życia. Bardzo istotne w chemioterapii jest tzw. leczenie paliatywne, dzięki któremu można zmniejszyć uciążliwość choroby.

 

Działanie chemioterapii

W przypadku działania chemioterapii, w każdym jej cyklu podawane leki nie eliminują wszystkich komórek nowotworowych, lecz jedynie pewną ich część. To właśnie ze względu na to, że nie da się wyeliminować wszystkich komórek nowotworowych od razu, leczenie metodą chemioterapii musi odbywać się w sposób cykliczny. Badania dotyczące chemioterapii wykazały, że w miarę rozwoju masy guza spowalnia się dynamika podziałów komórkowych, wskaźnik proliferacji oraz czas podwojenia. Jest to konsekwencją opóźnienia rozwoju unaczynienia guza, które nie nadąża za przyspieszonym wzrostem jego masy. Sprawia to, że guz jest niedotleniony, a komórki ulegają np. nerkozie, przez co są mniej wrażliwe na cytostatyki. To powoduje, że guzy o mniejszej masie są bardziej wrażliwe na leki. Stosowanie leczenia cytoredukcyjnego w postaci metod chirurgicznych, radioterapii, leków nieswoistych powoduje zmniejszenie masy guza i zwiększenie wrażliwości na leki.

Leki, które są stosowane w chemioterapii skierowanej na szybko dzielące się komórki nowotworowe o dużym współczynniku wzrostu guza (ostra białaczka, chłoniaki nieziarniczne, chłoniak Hodgkina) są o wiele bardziej wydajne w tym wypadku. Dzieje się tak dlatego, że większa proporcja komórek przechodzi proces podziału komórkowego w danym momencie. Nowotwory, które rozwijają się wolniej, np. chłoniaki indolentne, na ogół wykazują średnią odpowiedź na leczenie.

Rodzaje chemioterapii

W przypadku podawania chemioterapii trzeba zwrócić uwagę na cel z jakim jest ona stosowana. Może być podawana, aby dokonać wyleczenia, przedłużenia życia, albo jako leczenie paliatywne, które ma jedynie złagodzić objawy choroby nowotworowej. Powszechnie wyróżnia się ok 10 rodzajów chemioterapii.

Chemioterapia może być połączona z innymi metodami leczenia – a więc z metodami chirurgicznymi, radioterapią, leczeniem celowanym.

Kolejnym rodzajem chemioterapii, jest chemioterapia skojarzona, jako metoda, która polega na podawaniu wielu leków w tym samym czasie. Różnią się one sposobem działania, a także efektami ubocznymi. Chemioterapia neoadiuwantowa polega na zastosowaniu terapii cytostatykami. Ten rodzaj terapii podaje się, gdy leczenie zakłada wyleczenie nowotworu. Można ją również zastosować w przypadku dużego guza, który uniemożliwia przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego. W celu zmniejszenia masy guza trzeba wykonać radykalny zabieg operacyjny.

Chemioterapia adiuwantowa ma zastosowanie w przypadku zakończenia radykalnego leczenia lokalnego, kiedy istnieje ryzyko nawrotu choroby. Celem tej metody jest zniszczenie mikroprzerzutów i zmniejszenia ryzyka nawrotu.

W przypadku chemioterapii indukcyjnej należy zwrócić uwagę na to, że jest to wstępne leczenie, które ma na celu doprowadzenie do znaczącej cytoredukcji, a idealnie – do całkowitej remisji choroby. Chemioterapia konsolidująca polega zaś na leczeniu włączanym po uzyskaniu remisji, aby utrwalić pozytywny wynik leczenia i wydłużyć czas przeżycia bez choroby (PFS). Na ogół stosuje się tutaj lek, który spowodował osiągnięcie remisji. W przypadku chemioterapii intensyfikującej można zwrócić uwagę, na to, że jest ona podawana w tym samym celu, co chemioterapia konsolidująca, lecz wykorzystuje się w niej inny rodzaj leku, niż ten, którym dokonano remisji, aby osiągnąć wyleczenie. Jako chemioterapię podtrzymującą określa się metodę, w której podaje się małe dawki cytostatyków w celu przedłużenia remisji.

Chemioterapia ratująca jest podawana, kiedy inne metody leczenia nie pomogły. Stosuje się ją, aby otrzymać kontrolę choroby, czy złagodzić jej objawy.

Ostatnim rodzajem chemioterapii, jest paliatywna, która nie powoduje wyleczenia z choroby, lecz pomaga w redukcji obciążenia guzem i wydłuża życie.

Leki stosowane w chemioterapii

Ze względu na specyfikę jaką charakteryzuje się większość nowotworów, przy leczeniu stosuje się kilka rodzajów leków. Monoterpia jest czasem stosowana, ale na ogół w leczeniu paliatywnym niektórych nowotworów o podobnym rokowaniu. Najczęściej jednak w dzisiejszych czasach schematy leczenia przewidują podawanie leków w cyklach, dzięki czemu częstość i czas leczenia ograniczają toksyczność i zwiększają skuteczność leków. Opracowany przez lekarzy program leczniczy zawiera leki cytostatyczne i czasami inne leki pomocnicze, określa dawkę, sposób podania, ilość cykli, długość przerwy między jednym i drugim cyklem. Głównym warunkiem doboru leków jest różny mechanizm ich działania przeciwnowotworowego. Sprawia to, że można zapobiec selekcji komórek opornych na niektóre leki i utrudnia wytwarzanie oporności na cytostatyki.

Działania niepożądane

W przypadku stosowania chemioterapii mogą również wystąpić pewne działania niepożądane, co wiąże się z siłą podawanego leku. Cytostatyki stosuje się na ogół na szybko dzielące się komórki, jakimi są komórki nowotworowe. Niestety powodują one jednak równocześnie niekorzystny wpływ na szpik kostny, nabłonek jamy ustnej, żołądka i jelit. Toksyczność jaka jest związana z chemioterapią może już wystąpić od razu po podaniu leku, albo w ciągu kilku godzin, dni, czasem nawet i po dłuższym okresie, nawet do kilku lat. Ze względu na coraz lepszą diagnostykę i zwiększanie uleczalności chorób nowotworowych, a także polepszeniem rokowania, dużego znaczenia nabierają odległe powikłania leczenia.

Do najważniejszych działań niepożądanych zaliczyć można np.: mielosupresję, immunosupresję, niedokrwistość, uszkodzenie przewodu pokarmowego, nudności i wymioty.

Skuteczność chemioterapii

Ważna jest jednak skuteczność jaką powoduje zastosowanie metody chemioterapii w leczeniu chorób nowotworowych. Gównie skuteczność chemioterapii zależy od typu histologicznego wykrytego nowotworu, stopnia jego zaawansowania, a także od wielu innych czynników rokowniczych, które wpływają na proces i skuteczność leczenia. Ważne jest, że część nowotworów jest uleczalna potencjalnie przez zastosowanie samej chemioterapii, do których m.in. zaliczamy raka kosmówki, ostrą białaczkę limfoblastyczną, ostrą białaczkę szpikową,  a także niektóre typy raków nieziarnicznych, chłoniak Hodgkina, raka jąder, raka jajników, a także raka drobnokomórkowego płuca.

Aby leczenie chemioterapią odnosiło pozytywne rezultaty należy ściśle stosować się do zaleceń lekarza prowadzącego i unikać rzeczy, sytuacji, które potencjalnie mogą osłabić działanie chemioterapii.


Radioterapia jest jedną z technik leczenia chorób nowotworowych, która polega na niszczeniu komórek nowotworowych za pomocą promieniowania jonizującego.

Celem radioterapii jest uniemożliwienie dalszego podziału i rozmnażania się komórek nowotworowych, dzięki czemu jest jedną najskuteczniejszych metod hamowania wzrostu komórek nowotworowych oraz służy do ich eliminacji z organizmu. Obecnie możliwe jest stosowanie radioterapii z bardzo precyzyjnym systemem namierzania zmienionych chorobowo komórek. Dzięki temu radioterapia, która kiedyś wiązała się z wieloma skutkami ubocznymi (trudno gojące się rany, niszczenie zdrowych komórek, zwłaszcza organów wrażliwych), ogranicza do minimum niepożądane zjawiska.

Możliwość nadania konkretnego kierunku promieniowaniu jonizującemu umożliwia precyzyjne określenie miejsca, które ma zostać napromieniowane z dokładnością do 1cm. Jest to szczególnie przydatne w leczeniu takich obszarów organizmu jak głowa, szyja, płuca czy prostata, ponieważ narządy te są ulokowane w miejscach, gdzie występuje dużo obszarów wrażliwych.

Brachyterapia (BTH) jest metodą leczenia przy użyciu źródła promieniowania znajdującego się w bezpośrednim kontakcie z nowotworem. Brachyterapia to metoda leczenia (napromieniania) nowotworów, w której źródło promieniowania jonizującego wprowadza się bezpośrednio do tkanki zmienionej chorobowo lub w jej najbliższe sąsiedztwo. Do tego celu służą różnego rodzaju aplikatory dostosowane do danej lokalizacji nowotworu. Ze względu na moc dawki (dawka promieniowania podana w określonym czasie) wyróżnia się różne techniki brachyterapii:

HDR (wysoka moc dawki), podczas której pacjent napromieniany jest kilkakrotnie, a każdy z etapów leczenia trwa kilka minut,

LDR (niska moc dawki), podczas której pacjent napromieniany jest w sposób ciągły przez kilka-kilkanaście godzin i

PDR (pulsacyjna moc dawki), czyli napromieniania niską mocą dawki w sposób pulsacyjny. Skuteczność leczenia dla poszczególnych technik jest zbliżona.

W trakcie napromieniania pacjent przebywa w odizolowanym pomieszczeniu, pozostając w stałym kontakcie z personelem medycznym poprzez system nadawczo-wizyjny.

Celem brachyterapii jest całkowite zniszczenie chorobowo zmienionych komórek. Trwa ona najczęściej kilka tygodni – podawana jest standardowo raz – dwa razy w tygodniu. W niektórych przypadkach możliwe jest jedynie zmniejszenie masy guza czy ustąpienie objawów chorobowych, np. krwawienia – jest to brachyterapia paliatywna.

Brachyterapia po zabiegu operacyjnym jest leczeniem uzupełniającym i ma na celu zniszczenie komórek nowotworowych, które mogą znajdować się w loży po guzie i jego najbliższym sąsiedztwie.

Osiągnięcie założonych celów leczenia zależy od zaawansowania choroby i od promienioczułości komórek nowotworowych, ale również od tolerancji promieniowania jonizującego przez zdrowe komórki organizmu. W szpitalach onkologicznych stosuje się bardzo nowoczesne, bezpieczne urządzenia do brachyterapii. Pozwala to na dokładne zaplanowanie leczenia i skierowanie wiązki promieni na obszar zmieniony chorobowo jednocześnie ograniczając do minimum działanie promieni na zdrowe tkanki. Każdy etap planowania i napromieniania kontrolowany jest przez lekarza, fizyka, technika.

12